Lampa wisząca z odrobiną ozdobnych szklanych koralików. Bardzo wzorzysta, wiele kolorów, ale wszystko z zachowaniem umiaru:) Na wszystko położony lakier.
Moje tykwy są już duże, więc niedługo relacja z wysadzania do gruntu:) Muszę nadrobić zaległości z blogowania...
Piękna :D moje dopiero dwie wykiełkowały ;) ucieszyłam sie ogromnie na ich widok :D
OdpowiedzUsuńCudna! Cudna! Cudna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!! Oj Kobieto wymiatasz!!!
OdpowiedzUsuńWszystkie lampy Twojego wykonania są cudne :) Ja jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJejuuu...jakież to piękne! Generalnie za koralikami w tykwach nie przepadam ale do tej świetnie pasują, a kolory pięknie dobierasz!
OdpowiedzUsuńJejuuu...jakież to piękne! Generalnie za koralikami w tykwach nie przepadam ale do tej świetnie pasują, a kolory pięknie dobierasz!
OdpowiedzUsuń