Dzisiaj bardzo zimowo, chociaż zimy jeszcze nie ma. W sumie to dobrze, bo nie przepadam za mrozem...
Lampa cała biała:) Oczywiście nie odbyło się bez malutkiej sesji zdjęciowej ze mną w tle. To dla podkreślenia wielkości tykwy, gdyż okaz ten był największym z uprawy 2012. Długo zastanawiałam się nad wykonaniem i w końcu pojawił się pomysł na śnieżynkę:)
Zjawiskowa! Tykwa/lampa Królowej śniegu...Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńWahałam się nad nazwą dla lampy, rozważałam też nazwę Królowa Śniegu:) Dzięki:)
UsuńCudna jest :) niby w jednym kolorze a robi niesamowite wrażenie :)
OdpowiedzUsuńJest przeurocza. Uwielbiam biel. To mega śnieżynka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Hahaha:) Mega śnieżynka, podoba mi się:)
UsuńNiesamowita! To chyba najładniejsza lampa jaką w życiu widziałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz:)
UsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńcudo :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna, kolejna ciekawa jednokolorowa lampa :D na pewno szybko znajdzie się na nią chętny ;) :D
OdpowiedzUsuńLampa dla Królowej Śniegu :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są fantastyczne, zgodnie z zasadą podobno wszystko w rzeczywistości wygląda lepiej, więc trudno mi sobie wyobrazić jak pięknie to wygląda na żywo.
Dawno tak ładnej lampy nie widziałam!
Najlepiej wygląda wieczorem, ale niestety żadne zdjęcie nie oddaje tego co dzieje się w całym pomieszczeniu na ścianach.
UsuńZimowe cudeńko!
OdpowiedzUsuńŚliczny kształt. Powiedziałabym, że lampa w stylu minimalistycznym. Bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Bog Award - więcej szczegółów u mnie. Zapraszam!
Dziękuję za nominację. Kształt tej tykwy również mnie zaskoczył, ponieważ to nie jest żadna dziwna odmiana tylko "zmutowana" zwykła Birdhouse.
UsuńPiękna... :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i uniwersalna. Nawet niejedna osoba nie lubiąca tego typu ozdób chętnie powiesiłaby ją w swoim mieszkaniu - biała lampa pasuje do wszystkiego.
OdpowiedzUsuń