....a po widokach na tykwy oprowadza Riko:)
Roślinki są już spore i wcale nie myślą zwolnić. Pojawiło się również sporo tykwowych zalążków. W tym roku mam także kilka różnych "miejscówek" i będę mogła je ocenić pod kątem hodowli tykw. Na tą chwilę widzę, że zdecydowanie wygrywają miejsca częściowo osłonięte, co było do przewidzenia. Ważna również jest luźna gleba, no i oczywiście dostęp do wody, szczególnie przy takiej suszy jaka ostatnio nawiedza kraj:(
Wiosna przybyła dość wcześnie i tykwy siane bezpośrednio do gruntu bardzo ładnie wzeszły. Sadzonki są piękne, dorodne i grube, ale mają jeden mały problem... Niewiele na nich kwiatów żeńskich:( Może sytuacja jeszcze się zmieni. Mimo iż sadzonki wysadzane ze szklarni są mniejsze, zalążków żeńskich jest na nich znacznie więcej.
Bardzo ładnie rośnie u mnie nowa odmiana - tykwy jajka. Co prawda wyglądem przypominają cukinię i kwiaty również ma koloru żółtego, ale owoce z powodzeniem da się ususzyć i nie pleśnieją. Jeżeli będzie tak jak się zapowiada to jaj będzie sporo:)
Piękne są,ale moje tykwy mają już po 40cm jedna to nawet 53cm objętości ,poza tym mnóstwo małych zalążków oraz kwitów żeńskich.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że tak szybko urosły:) U mnie rosną swoim tempem, zresztą jak co roku o tej porze mniej więcej tak to się zaczyna. Pozdrawiam
UsuńPiękne roślinki i będą duże zbiory :-). U mnie dynie ozdobne dopiero kwitnąć zaczynają. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń我有一个品种的葫芦和这个非常类似,但比这个大一些。
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń