Tykwy mogą być również baaardzo malutkie.
Takie oto przeurocze "tykiewki" otrzymałam od znajomego z Plantacji Tykwy Mała rzecz a cieszy! Cóż ciekawego z tego można by było zrobić... Może kolczyki? Myślę, że nie potrzebują ozdabiania. Takie naturalne, ekologiczne w stylu bohemian. W letniej stylizacji sprawdzą się znakomicie:)
Inny pomysł to breloczek. Ten prześliczny kształt zgrabnej malutkiej tykwy! Ach!
A może Wy macie jeszcze jakieś ciekawe pomysły na te maleństwa?
Oczywiście takie tykwy, jak i wiele innych odmian są dostępne na Plantacji Tykwy - Polecam!
Jeśli mają w sobie ziarna, mogą stać się dzwonkami ostrzegającymi, zawieszonymi nad drzwiami. Można też zrobić obciążniki do obrusa ale chyba za lekkie? Mam dwa marakasy z tykwy.
OdpowiedzUsuńMają nasionka, ale tak lekkie, że praktycznie ich nie słychać... hmm... z tymi obciążnikami to też fajny pomysł, tylko trzeba byłoby zalać je betonem:)
Usuń