Mega okrąglutkie tykwowe kuleczki:)
 |
| Nie wiem czy wspominałam kiedyś o tym, że tykwy są zapylane przeważnie przez mrówki lub inne wieczorne stworzonka. Dlaczego tak się dzieje? Otóż tykwa otwiera swoje kwiaty dopiero pod wieczór , a wtedy pszczoły już nie latają. Jedną taka mrówę przyłapałam na gorącym uczynku:) |
Kolejny post na temat odmian tykwy. Tym razem bardzo okrągłe okazy:) Odmiana ta to Cannon Ball. Niestety na mojej działce nie udało się ich na początku wyhodować. Więcej szczęścia miał mój narzeczony (obecnie mąż) i dzięki temu mam pokaźną ilość drewnianych "kulek". Suszenie przebiegło bez problemów, praktycznie każdy owoc zdrewniał. Być może przyczyną były małe tykwy, które nie zawierały aż tyle wody.
Nasiona tykwy Cannon Ball znacznie różnią się od innych odmian. Kształtem przypominają migdały i są bardzo twarde. Wysiew może być zatem trochę utrudniony... Dobrym pomysłem jest tutaj skaryfikacja o której wspominam w zakładce uprawa.
Ale super, okrąglutkie :) Od razu sobie pomyślałam, że byłyby z nich fajne bombeczki :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że od razu przychodzą na myśl bombki:) Prezentacja jednej takiej już niedługo.
Usuńsuper ten kształt! będą piękne ozdoby... mrówki ? kto by pomyśłał;-))
OdpowiedzUsuńW tym roku były bardzo pracowite:)
UsuńJakie fajne okrąglutkie jak kule do kręgli ;) no ciekawe co z nich powstanie :D
OdpowiedzUsuńAle świetne te tykwy! Bardzo inspirujący kształt. Pewnie poza bombkami masz jeszcze na nie niejeden pomysł :).
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńA ja słyszałam że są zapylane przez ćmy.Sama mam około 40 sadzonek tykw,ciekawa jestem czy coś z tego będzie,to moje pierwsze tykwy.Jestem ogrodnikiem,dla mnie uprawa roślin to nie pierwszyzna,tykwy jednak uprawiam pierwszy raz.Jak na razie rosną pięknie,wysadziłam ję do ogrodu i pod folię,mają już pączki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń