Prezent z RPA!

Takie piękne cudeńko dostałam w prezencie!





Malutka tykwa prosto z Afryki w moje rąsie:) Takie maleństwo, a tyle radości:D Dzięki Lidko!
Oczywiście nie omieszkałam wydobyć z niej zawartości. Nasiona wyglądają na idealne. Mam nadzieję, że będzie chciała rosnąć w naszym klimacie i uda mi się ją rozmnożyć. Trzymajcie kciuki!

2 komentarze:

  1. Ja kilka lat temu kupiłam marakas z tykwy peruwiańskiej (na poznańskiej "Malcie"). Nie rozprułam jej bo brzmi cudownie i ma wygrawerowane typowe dla kultury regionu, kobiety noszące na plecach tzw. manty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mam taki sam problem przy "rozpruwaniu"... trochę szkoda "psuć", ale wnętrze tak kusi!

      Usuń

Stworzę lampę specjalnie dla Ciebie

Zamawianie spersonalizowanej lampy nigdy nie było prostrze! To tylko cztery kroki.
  • 1. KONCEPCJA

    Kolorystyka, wzór, kształt, motyw - przejrzyj portfolio - jest tak wiele możliwości!

  • 2. PROJEKTOWANIE

    Dopinamy pomysł w najmniejszych szczegółach. Teraz wybierzesz tykwę - odpowiedą kształtem, wielkością oraz kosztem.

  • 3. REALIZACJA

    Realizacja zamówienia trwa ok 3 tygodnie, więc nie czekaj na ostatnią chwilę, gdy potrzebujesz lampy na prezent.

  • 4. WYSYŁKA

    Gotowa lampa potrzebuje już tylko odpowiedniego zapakowania i bezpiecznie wyrusza w drogę do Ciebie.