Czyli rewelacyjny pomysł na prezent dla "kotoholików"
Nowy pomysł na kocią lampę właśnie się urzeczywistnił. Otwory w kształcie serduszek dają przepiękne światło wieczorową porą. A podświetlona mordka cieszy się do nas z daleka.
Pomysł przyszedł z potrzeby stworzenia prezentu dla kociego fana. Takie zadania lubię najbardziej:) Jako, że miałam "wolną rękę" i nie musiałam powielać mojej poprzedniej wersji kociej lampy (http://tykwa.blogspot.com/2019/02/lampa-w-koty.html) mogło powstać coś nowego. Tak oto powstał mały, biały kotek - lampion. Jest tutaj jakiś "kotoholik"?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić ten lampion?
OdpowiedzUsuńTylko na zamówienie: s.tykwy@gmail.com Zapraszam
Usuń