Mienią się w oczach!
Nadeszła kolejna pora roku. Witam ją kolorowo! Przegląd całej palety barw powędrował na sowie lampy. Jest mocna pomarańcza, fiolety, głębokie zielenie, ale również delikatne pastele. Ja zakochana jestem we fiolecie z pomarańczą... tak energetyczne połączenie jest idealnie jako wiosenny budzik po zimowym śnie. Taka odmiana (od mojej wszechobecnej czerni) może być zaskakująca, ale o to właśnie chodzi wiosną - metamorfozy, porządki, nowa energia!
Każdą sówkę postaram się przedstawić oddzielnie w kolejnych wpisach. Będzie więcej szczegółowych zdjęć, więc już teraz zapraszam:)
Genialne ♥
OdpowiedzUsuńDzięki:) Uwielbiam robić te sówki!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że wcale nie dziwię się, że poszybowałaś w górę. Takich lamp, jakie Ty sama tworzysz, to w takich https://www.interblue.pl/ sklepach nie znajdziemy. Chętnie odwiedzę Twoją nową stronę i sprawdzę ceny. Chciałabym zrobić sobie taki magiczny nastrój właśnie w domu ;) . Super sówki.
OdpowiedzUsuń