Lampa stojąca "Totem". Bardzo kolorowa, a zarazem klimatyczna i efektowna. Wzory podobne jak u lampy "Wigwam" (http://tykwa.blogspot.com/2012/11/wigwam.html), toteż nazwą również do niej nawiązuje:)
Przypominam o trwającym ciągle CANDY - http://tykwa.blogspot.com/2014/02/rozdanie.html
ZAPRASZAM:)
Zapraszam również do odwiedzenia mojej strony na fb - https://www.facebook.com/Seszenslights
O rety, jakie energetyczne kolory - wspaniała jest, cudo :)
OdpowiedzUsuńCudowna! Za każdym razem zachwyca mnie precyzja wykonania - jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu :) Na candy już się zapisałam a w ramach rewanżu zapraszam na moje candy http://plonacemotyle.blogspot.com/2014/02/wiosenne-candy-na-200-post.html Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna :] żebym i ja kiedyś doszła do takiego perfekcjonizmu :P
OdpowiedzUsuńRobi niesamowite wrażenie! Cudowna lampa ;)
OdpowiedzUsuńWow, świetne wrażenie to robi !
OdpowiedzUsuńTwoje lampy są wyjątkowe, przypominają mi aborygeńskie wzory malowane na różnościach, wesołe, kolorowe, ale one nie świecą, więc Twoje są podwójnie fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPs. Mam pytanie - gdzie można kupić nasiona tykwy Cannon ball ? Przeszukałam cały internet i nie ma, nie wiem czy już, czy jeszcze nie ma ?
Pozdrawiam :)
Jeszcze trochę za wcześnie na nasiona. Sama jeszcze nie zrobiłam porządków ze swoimi. Część tykw nawet jeszcze nie pootwierana.
UsuńDziękuję za odpowiedź.
UsuńBędę codziennie sprawdzać czy się nie pojawią w sprzedaży. Swoje w ubiegłym roku wysiewałam w marcu, do pojemników, dość długo kiełkowały, może dlatego, że były ze swoich zbiorów i mocno zasuszone, nie znam się za bardzo, oprócz, że trzeba dobrze nawozić i podlewać :)
Pozdrawiam :)