Mikołaj!
Z tykwy można wykonać przesłodkiego mikołajka:) Kilka ruchów pędzlem i gotowe.
Uwielbiam biały kolor zimą i bardzo chciałam właśnie tak w tym roku udekorować choinkę. Ręcznie robione bombki (bardzo proste w wykonaniu) dodadzą uroku, a olejek z sosny syberyjskiej wprowadzi w świąteczny nastrój. Sztuczna choinka nie pachnie (ale za to jest symetryczna i nie kuje), więc będzie małe oszustwo:P
Sliczny mikolaj :)jak i bombeczki tak nie trudne i pieknie wygladaja :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGenialny!!!! Jestem pod wrażeniem, świetny pomysł :DDD
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kamila
Świetny mikołaj :) Alternatywą dla kłującego świerka jest daglezja. Pięknie pachnie pomarańczami i zupełnie nie kłuje :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takim świerku. Bardzo ciekawy pomysł. Musze sobie sprawić takie drzewko - tylko w donicy, bo nie lubię opadających kolek. Dzięki:)
UsuńDaglezja to nie świerk to zupełnie inny gatunek. W Polsce dość popularny już nawet w lasach :) a pochodzi z USA :) Zapach ma obłędny :)
UsuńDla kogo kilka machnięć? ja bym takiego mikołaja pod groźbą smierci nie namalowała!
OdpowiedzUsuńjest super!
dziękuję:)
Usuńgenialny pomysł :D i pięknie ci wyszło, ja bym nie potrafiła takiego mikołaja namalować ;)
OdpowiedzUsuńSuper.Kilka ruchów pędzlem? Skromna jesteś ;)
OdpowiedzUsuńJaki piekny mikolaj! Super:) Bombki tez swietne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno pierwsza klasa mikołaj
OdpowiedzUsuńsuper!!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny mikołaj;)
OdpowiedzUsuńJak żywy :)
OdpowiedzUsuńO rany, jesteś szalona! Genialny pomysł! :-D
OdpowiedzUsuńDzięki śliczne:)
Usuńwow jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńMikołaj EXTRA !!! a bombka urocza :)
OdpowiedzUsuńPięknie malujesz. Mikołaj jest rewelacyjny. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Kiedyś hobbystycznie malowałam obrazy, ale mi się znudziło:P
UsuńPiękny Mikołaj i bąbki
OdpowiedzUsuńAaaa padłam jak go zobaczyłam :D on jest cudowny :D co ja czytam - kilka ruchów pędzlem... hehe jak dla kogo... mnie to by tragedia wyszła ;) ale Tobie wyszło genialnie :D
OdpowiedzUsuńa tam tragedia, to wcale nie jest takie trudne:P dzięki:)
UsuńTaaa jak się ma predyspozycje do tego to pewno pikuś ;) hehe... No to co... to wesołych nadchodzących świat Moniczko ;)
UsuńA dziękuję i nawzajem! W ostatnim czasie musiałam machnąć 7 takich mikołajków, więc nabrałam już wprawy:)
UsuńSiedem!! no to się nieźle tym pędzlem namachałaś ... hehe... seszen i siedmiu krasnoludków ;)
UsuńCudaśny :-) Nie mogę się napatrzeć :-) Niezwykła Ciebie osóbka :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiesamowity, niezwykły, cudny. To już drugi Mikołaj w Twoim wydaniu, w którym zakochałam się od pierwszego wrażenia. Wzdycham z zachwytu. Gratuluję talentu.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO jaki fajny mikołaj :)
OdpowiedzUsuń