Pierwsza mała wystawa już za mną:)
Jakiś czas temu zostałam poproszona o wystawienie mojej tykwowej sztuki. Co prawda nie była to jakaś wielka wystawa, ale była... i to moja pierwsza:) Teraz już wiem jak to wygląda i co trzeba przygotować. Kolorowe stoisko przyciągnęło sporo osób, z czego jestem bardzo zadowolona:)
Wielkie gratulacje pięknej wystawy!
OdpowiedzUsuńRobisz nadzwyczaj oryginalne rzeczy - nie dziwota, ze ludzie chętnie patrzą.
OdpowiedzUsuńGratuluję wystawy, piękne rzeczy robisz z '' tych roślinek '' . Chyba 2-3 lata temu na Winobraniu w Zielonej Górze było stoisko z tykwami i wyrobami z nich ale nie pamiętam aby tak zachwycały jak Twoje .
OdpowiedzUsuńŻyczę jeszcze wielu takich wystaw, tylko większych!!!
OdpowiedzUsuńCzarna tykwa z kolcami jest mega! :)
OdpowiedzUsuń