...jako prezent na Baby Shower!
Obiecałam (i to na wizji TVN), że będzie niespodzianka dla mojej siostry. Wywiązuję się zatem z obietnicy i oto kolejna nowość na blogu - lampa Misio! Chciałam stworzyć coś specjalnego, bo przecież tykwa daje tyle możliwości:) Tak oto powstał Misio:) Kolorystycznie dopasowany do pokoiku dla bobaska - akcenty wenge, biel, mięta. Początkowo miał to być biały miś, ale całkiem znikłby w pomieszczeniu, dlatego powstał miś grizzly:)
Taka lampka daje delikatne światło, co zapewne może się przydać w tych wyjątkowych dniach. Dodatkowo stwarza magiczny klimat, a to już krok od spokojnego snu:D
Pokoik już gotowy, teraz czekamy na Tymonka:)
Cos pieknego. Moja wnusia lubie lampe od ciebie co ja kiedys w Candy wygrałam
OdpowiedzUsuńNo to bardzo mnie to cieszy:)
UsuńJaaaaaaaaaaaaaa ale cudeńko! Takiego misia to bym postawiła nawet w swojej sypialni :* daje cudowny efekt świetlny. Życzę Twojej Siostrze szczęśliwego rozwiązania :* i zdrówka dla Malucha :*******
OdpowiedzUsuńhehehe;) Zdrowie i szczęście zawsze się przyda, dzięki:)
UsuńZaniemówiłam z wrażenia. Lampa jest cudowna, a efekt rozproszonego światła rewelacja.
OdpowiedzUsuńPiękny misio!na pewno się przyda,dzieci lubią patrzeć na takie migotki
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dzidziusiowi się spodoba i będzie spokojnie spał:)
UsuńRewelacja, miś jest przesłodki :)
OdpowiedzUsuńCudo pomysłowe :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńMyślałam że mój zachwyt Twoimi lampami ma pewną stałą, a tu pokazujesz misia i zachwyt który nie mógł się już zwiększyć (tak myślałam) poszybował w górę :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że mogę ciągle zaskakiwać:) Takie możliwości daje tykwa! Magic!
UsuńNieesamowita !!! :)))) Cuuudownie wyszlo :)))
OdpowiedzUsuń