czyli jeszcze raz to samo:P
Podobna lampa już kiedyś pojawiła się na blogu - http://tykwa.blogspot.com/search?q=totem
Ta jest niemalże identyczna, ale jednak jak każda tykwa trochę się różni:P Tutaj miałam do czynienia z "grubszym" okazem i tych dziurek musiało być ciut więcej.
Piękna - jak wszystkie !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe daje światło. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńale super.. powiem Ci kochana, że zainspirowałaś mnie swoimi dziełami:D
OdpowiedzUsuńjestem pod ogromnym wrażeniem Twoich prac, razem z chłopakiem posadzilismy tykwy i aktualnie jesteśmy w trakcie suszenia a ja już nie mogę się doczekać aż zacznę tworzyć lampy. Czerpie inspirację z Twoich wpisów, ale chciałabym się więcej dowiedzieć o technicznych aspektach umieszczania koralików - gdzie je kupujesz, jak dopasowujesz wiertła itp? pozdrawiam Kornelia:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam zainspirować:) Wszystkie pytania proszę kierować na maila- s.tykwy@gmail.com
Usuń