od mikrusów po giganty:)
Ta sama odmiana i ten sam pęd, a na nim różne kształty! |
Niektóre wielkością i kształtem przypominają jabłka. |
Najmniejsze "tykwiątka" wielkości jajek - Goblin oraz Goose Egg |
Ogromny Basketball vs mały Cannonball |
Piękne duże tykwy odmiany Martin |
I na koniec prawdziwe cudeńko - ogromna Bushel
Odmian tykw jest całe mnóstwo! Nie sądzę, że kiedykolwiek uda mi się je wszystkie przetestować... Mimo szczerych chęci wydaje się to być niewykonalne. Co roku jednak staram się zaopatrzyć w coś nowego:) W tym roku nowe odmiany nie pochodzą z mojej uprawy. Pamiętacie moją wizytę na Plantacji Tykwy? Tutaj była relacja: http://tykwa.blogspot.com/2017/10/z-wizyta-na-plantacji-tykwy.html Urosły tam prawdziwe egzotyki. Właśnie stamtąd przywiozłam kilka ciekawych okazów. Wy również możecie zaopatrzyć się w takie tykwy! Podaje kontakt do hodowcy: piker_70@tlen.pl oraz przez fb: https://www.facebook.com/Plantacja-tykwy-Pasja-1528519204140881/
Moje zdobycze to po pierwsze parę sztuk malutkich tykw o "jajkowatych" kształtach. Kiedyś już pokazywałam Wam tykwy jaja, ale niestety nie udało mi się ich rozmnożyć. Tym razem może będę miała więcej szczęścia. Są również trochę większe "jaja", które bardziej przypominają jabłka. Mam kilka pomysłów na nie, więc jak wyschną to będę działać:)
Poza małymi odmianami zaopatrzyłam się również w piękne duże tykwy. Moje tykwy Cannonball w porównaniu do tykw Basketball to prawdziwe mikruski! Na dokładkę mam dwie kształtne krople zwane tykwami Martin oraz wyjątkowy rarytas - ogromną Bushel... ale żeby nie było tak kolorowo, jeszcze czeka mnie suszenie. Przy tak dużych tykwach może być to bardzo trudne.
Świetne są ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem nowych projektów :D Niesamowita różnorodność, nie sądziłam że są tak różnej wielkości.
OdpowiedzUsuńTykwy są tak niesamowite:) Projekty same rodzą się w głowie:)
Usuń