Czyli o tym kiedy wysiać nasiona.
Koniec marca to odpowiednia pora na sadzenie tykwy. Oczywiście nie na zewnątrz, lecz w pomieszczeniu (np. w szklarni). Nie jest to jednak stały termin! Warto obserwować pogodę, bo lubi ona płatać różne figle. Może się zdarzyć, że wiosna przyjdzie wcześniej lub odwrotnie. Wyczucie tego momentu jest dość istotne. Lepiej trochę później to zrobić niż zbyt wcześnie.
Gdy tykwa wykiełkuje, a sadzonki osiągną odpowiednią wielkość, będzie można je przenieść na działkę. To ważne by rośliny w tym momencie nie były zbyt duże, ponieważ mogą źle znieść klimatyzację do nowych warunków. Nie należy się zatem spieszyć z wysiewem. Jak to mówią: gdy się człowiek spieszy tam się diabeł cieszy.
Podłoże do wysiewu powinno być dość luźne, wtedy jest bezpieczniejsze dla korzeni tykwy w tracie przenoszenia sadzonek. Jest to również ważne ze względu na dość duży rozrost korzeni, a taka luźniejsza gleba bardzo im to ułatwia.
Gdy tykwa wykiełkuje, a sadzonki osiągną odpowiednią wielkość, będzie można je przenieść na działkę. To ważne by rośliny w tym momencie nie były zbyt duże, ponieważ mogą źle znieść klimatyzację do nowych warunków. Nie należy się zatem spieszyć z wysiewem. Jak to mówią: gdy się człowiek spieszy tam się diabeł cieszy.
Podłoże do wysiewu powinno być dość luźne, wtedy jest bezpieczniejsze dla korzeni tykwy w tracie przenoszenia sadzonek. Jest to również ważne ze względu na dość duży rozrost korzeni, a taka luźniejsza gleba bardzo im to ułatwia.
Moje już wysiane, zobaczymy,co wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję :)
Pozdrawiam :)
Niech zdrowo rosną :-).
OdpowiedzUsuńJak poprosze o nasiona to czy jeszcze zdąże cos uchowdowac . viola687@wp.pl
OdpowiedzUsuńJa właśnie wczoraj zaczęłam moczyć nasiona i dzisiaj wysiewam do doniczek! :)
OdpowiedzUsuńo to i ja się zabieram do pracy :D dobrze że 2 odmiany mi się uchowały :D
OdpowiedzUsuń