Geometryczne wzory są teraz "na topie", więc tym razem lampa w romby. Wzorami i kolorami przypomina trochę lampę "Monochromatycznie" http://tykwa.blogspot.com/2014/05/monochromatycznie.html Jednak w tym wypadku kolory nie są takie oczywiste. Czerń została przełamana brązem, a biel przybrudzona.
Na koniec dwa zdjęcia "znajdź różnicę" :) Pewnie już widzicie, że chodzi o oświetlenie. Pierwszy wyraźny wzór uzyskany jest przez halogen, drugi to żarówka. Który bardziej Wam się podoba?
No i kolejna piękne lampa :) Mistrzyni! Jakbym miała wybiierać, który efekt świetlny bardziej mi siępodoba - to chyba ten pierwszy...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z upalnego Wschodu :)
Wow, przepiękna i idealnie dopracowana :) PS: A mnie się bardziej żarówka podoba :)
OdpowiedzUsuńHalogen :) ależ cuda tworzysz Kochana. Uwielbiam do Ciebie zaglądać, bo wiem, że każde odwiedziny będą wyjątkowe tak jak Twoje lampy :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńMnie halogen podoba się bardziej ale w tykwie, jednak na co dzień wolę żarówkę.
OdpowiedzUsuńPiękna tykwa i w dzień, i w nocy.
Pozdrówki.