...oczywiście w jesiennym klimacie i z tykwą w roli głównej.
Uwielbiam dekorować dom, jednak nie zawsze mam na to czas. Wrzesień dał mi mocno po kościach... i jeszcze na dokładkę przeziębienie. Na szczęście już się skończył i mam nadzieję, że teraz już będzie spokojniej. Powoli wracam do życia i blog również troszeczkę to odczuje:) Przyznaję, że zaniedbałam go w tym miesiącu, ale obiecuję poprawę. Na początek tykwowa dekoracja.
Nie tylko dynie potrafią ładnie wyglądać w dekoracyjnych kompozycjach. Mam nadzieję, że tym wpisem udowadniam, że tykwy również mogą stanowić piękną ozdobę stołu. Myślę, również że są subtelniejsze niż pomarańczowe dynie (szczególnie w połączeniu z czernią wyszłoby zbyt "halloweenowo").
Tykwy, które wybrałam do dekoracji nie są dojrzałe, więc i tak trafiłyby na wysypisko. Postanowiłam je zatem wykorzystać, żeby chociaż przez chwilę się nimi nacieszyć. A zbiory tuż tuż... :)
Ślicznie! Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńJak zwykle kreatywnie i uroczo
OdpowiedzUsuńA kiedy planujesz zbiory? W tym tygodniu mają być przygruntowe prxymrozki i zastanawiam się czy moje tykwy już zebrać. Mam o tyle gorzej że rosną 100km od domu i mogę tam tylko w weekendy jeździć. A może zebrać tylko te małe i blisko ziemi a duże wiszące zostawić? Mogę prosić o poradę?
OdpowiedzUsuńDokładnie w tym tygodniu będę zbierała już tykwy. U mnie uprawa już nie rośnie, wszystkie pędy już prawie pousychały, więc nie ma na co czekać ;-) jeżeli u ciebie tykwy również już nie rosną to nie czekaj dłużej :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie w tym tygodniu będę zbierała już tykwy. U mnie uprawa już nie rośnie, wszystkie pędy już prawie pousychały, więc nie ma na co czekać ;-) jeżeli u ciebie tykwy również już nie rosną to nie czekaj dłużej :-)
OdpowiedzUsuńWspaniale się sprawdziły te tykwy jako ozdoba stołu. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTak znacznie lepiej niż pomarańczowe dynie! Piękna dekoracja. Ogólnie nie przepadam za pomarańczem i październikową porą kojarzy mi się z Halloween i z dziećmi. U Ciebie poważnie, elegancko idealnie na romantyczną kolację we dwoje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń