Kurki, kurki, zakręcone kurki:) Są trzy i każda lubi gdzie indziej...
w gnieździe...
w koszyku...
i na trawie:)
Rok temu też były kury... no ale tak się spodobały, że w tym roku powstały trzy i wszystkie szybciutko poznikały:) Zeszłoroczne do podejrzenia tutaj: http://tykwa.blogspot.com/2014/04/wielkanocne-kurki.html
Polecam także korzystanie z etykiet na blogu (po prawej). Starałam się wszystko uporządkować i teraz powinno być łatwiej cokolwiek znaleźć na blogu:P Jest nawet etykieta Wielkanoc:) Jeżeli czegoś brakuje to śmiało zgłaszajcie, będę wdzięczna.
A jak tam Wasze przygotowania do Świąt? Wszystko już gotowe? Hehehe... pytam, bo u mnie ledwo ruszone.
Bossskie;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne!!! Świetny pomysł, po prostu superowy!!!:)
OdpowiedzUsuń..a ja kupiłam sobie nasiona tykwy o nazwie "kobra", ciekawe co z tego wyrośnie:))) Miałaś może takie?
Pozdrawiam:)
Dzięki:) Pewnie, że wyrośnie:) Kobry mają ciekawe kształty (gęsi robiłam właśnie z tej odmiany). Moje zbiory możesz podejrzeć tutaj: http://tykwa.blogspot.com/2013/07/tykwa-kobra.html
UsuńWłaśnie widziałam Twoje zbiory tej odmiany:) piękne:) ..a ja się właśnie zastanawiam, gdzie ulokować te nasionka...;) czasami tak mam, że nakupię nasion a potem miejsca jakoś dziwnie na wysiew brakuje;) hihi:)))
UsuńPozdrawiam:)
Tykwy Kobry bardzo lubią się wysoko piąć. Jeżeli chcesz uzyskać "proste" okazy to zrób im solidną podporę. Jeżeli wolisz powyginanie to mogą być bez podpory, ale wtedy szykuj im sporo miejsca na ziemi:)
UsuńPozdrawiam:)
Dziękuję za podpowiedź:)
UsuńKury po prostu urocze :)
OdpowiedzUsuńA przygotowania... możemy sobie rękę podać :)))
No to się uspokoiłam, że nie tylko ja jestem "w tyle" z przygotowaniami:P No, ale chyba najwyższa pora coś ruszyć... idę upiec jakieś ciasto:) Pozdrawiam serdecznie:)))
UsuńPrzepiękne, jedyne i niepowtarzalne. Cuda!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
Usuń