Bardzo pracochłonny projekt, ale efekt - wow :)
Przy tych lampa było sporo pracy. Tykwy okazały się grubsze i twardsze niż myślałam, więc prace posuwały się powolutku. Musiałam uzbroić się zatem w jeszcze większą cierpliwość niż normalnie:P
Jedna lampa jest wisząca, a druga to kinkiet na przegubie. Obie dość pokaźnych rozmiarów.
Wzorem dla tych lamp był kinkiet Orange Flower - http://tykwa.blogspot.com/2014/03/orange-flower.html
Podobają się Wam takie frezowania?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz